LOGOPEDA RADZI:

 

Drogi Rodzicu:

Każdy Rodzic doskonale wie o tym, jak ważne jest utrwalanie materiału logopedycznego z dzieckiem w domu. Podnosi to efektywność terapii logopedycznej.

Podaję 5 sposobów, które pomogą zachęcić dziecko do wspólnych ćwiczeń logopedycznych w domu. Sposoby te sprawdzą się także w odniesieniu do prac domowych, ćwiczeń terapeutycznych, czy innych zwyczajów, jakie chcemy wprowadzić w domu.

 

Sposób 1. Nawyk

Wypracuj ze swoim dzieckiem nawyk wykonywania ćwiczeń artykulacyjnych. Ustal z dzieckiem stałą porę np. po obiedzie, gdy będziecie wykonywać ćwiczenia. Ustal także stałe miejsce np. biurko lub stół w salonie. Ustal z dzieckiem, jak długo będą trwać ćwiczenia (wykorzystaj do tego klepsydrę, minutnik lub zegar). Przepis ten wdrażaj regularnie, codziennie, tak długo, aż stanie się waszą rutyną. Zacznij od krótkich serii i stopniowo wydłużaj ten czas.

 

Sposób 2. Uwaga

Uwzględnij ćwiczenia nie tylko w planie dnia dziecka, ale także swoim. Zaplanuj ten czas na moment, gdy będziesz mogła/mógł poświęcić dziecku całą swoją uwagę. Niech nie będzie to czas między wyjmowaniem naczyń ze zmywarki, a pracą przy komputerze. Kierując swoją pełną uwagę na wykonywaną czynność (w tym przypadku ćwiczenia logopedyczne), pokazujesz dziecku, że to zajęcie jest ważne. A skoro dla rodzica jest ważne, to może dla dziecka oznaczać, że na prawdę warto się tym zająć.

 

Sposób 3. Motywacja

Twórz z dzieckiem umowy i nagradzaj jego wysiłki. Umów się z dzieckiem, że po wykonaniu kilkuminutowych (czas dostosuj do indywidualnych możliwości dziecka) ćwiczeń np. przeczytacie razem bajkę, którą syn/córka wybierze, ułożycie te puzzle, które córka/syn wybierze – pamiętaj, bez marudzenia! Teraz rządzi dziecko. Dodatkowo wzmacniaj dziecko w trakcie wykonywania ćwiczeń – przyklejajcie naklejki, pieczątki, rysujcie serduszka, superbohaterów, dinozaury – wszystko to, co dziecko lubi. Kształtuj także motywację wewnętrzną. Porozmawiaj ze starszakiem, dlaczego wykonujecie te ćwiczenia w domu, dlaczego to ważne, w czym to pomoże. Ustalając wspólny cel, razem do niego dążycie.

 

Sposób 4. Zabawa

Główną formą aktywności dziecka w wieku przedszkolnym jest zabawa. W jego świecie wszystko odbywa się za jej pośrednictwem. Dlatego pamiętaj o tym, chcąc z maluchem utrwalać materiał logopedyczny. Włącz się do zabawy, wplataj do niej swoje elementy (związane z trenowanym zagadnieniem). Postaw na atrakcyjność. Zaopatrz się w kolorowe gry logopedyczne. Nie martw się, że będzie to krótkotrwała inwestycja. Gry te mają również wartość edukacyjną, rozwijają słuch fonemowy – możesz wykorzystać je także z młodszym rodzeństwem. Podczas zabaw z maluchem wykorzystuj wszystko co możesz ożywić np. misia, lalę, pacynkę. Będzie wesoło, a tak atrakcyjna forma sprawi, że dziecko nie będzie nawet wiedziało o tym, że właśnie „ćwiczy”. Ważne, że Ty wiesz, że właśnie realizujesz swój cel .

 

Sposób 5. Inspiracja

Podczas ćwiczeń logopedycznych w domu nie może wiać nudą. Maluch i starszak uciekną, gdzie pieprz rośnie. Ale co zrobić, gdy wszystko już było, logopedyczne gry planszowe to nuuuda. Przemyśl, jak przemycić to samo ćwiczenie w nowym wydaniu. Twórzcie samodzielnie nowe gry logopedyczne.

 

 

Poniżej podaję przykłady ćwiczeń logopedycznych utrwalających prawidłową wymowę głosek: „sz”, „ż”, „cz”, „dż”.

 

"Zwierzątka idą do szkoły"

Rok szkolny już się zaczął. Ze wszystkich stron lasu spieszą do szkoły, pod szumiące kasztany, leśne zwierzątka. Pierwszy maszeruje zajączek Długouszek z młodszym braciszkiem zajączkiem Kłapouszkiem. Za nimi drepce jeż. Nie może maszerować tak szybko, jak jego towarzysze, bo odwiązały mu się sznurowadła i plączą się pod nóżkami. Jeża pogania myszka w szarym szkolnym fartuszku.. Obok myszki zamaszystym krokiem spieszy borsuk Leniuszek. Na końcu podskakując idą panny wiewióreczki. Szyjki mają owinięte szalikami, a w puszystych ogonkach szafirowe wstążki. Niosą w koszykach zeszyty i książki. Spieszą się zwierzątka, a ptaszki przyśpiewują im do marszu.

 

Rzeka płynie do morza.

Chmurzy się i grzmi.

Żaba wpadła w kałużę.

Wiatr uderzył w żagle.

W spiżarni są jarzyny i orzechy.

We wrześniu kwitną wrzosy.

Lekarze pełnią dyżury.

Wioślarze pływają po jeziorze.

Na plaży ustawiono leżaki.

Na podwórze zwożą żwir.

Zbliża się marzec.

Dzieci żegnają się z łyżwami.

Na korze wierzby wyrosły grzyby.

Strażacy jadą gasić pożar.

Jarzębina ma potężne korzenie.

Po burzy morze jest wzburzone.

 

Do stołu podano pieczeń, a na deser smaczne pączki.

Babcia zabrała wnuczka na wycieczkę.

Mama Mareczka kupiła na poczcie znaczki.

Piłka skacze.

Pies skacze przez obręcz.

Dziewczynka rozczesuje czarne warkocze.

 

"Szpak"

Szedł po drodze szpak

do szkoły się uczyć,

i tak sobie śpiewał:

szpu- szpu,

szpa- szpa,

szpo- szpo,

szpe- szpe,

szpi- szpi...

Taki śmieszny szpak,

co uczyć się chciał.

 

"Trzy kurki"

Wyszły w pole kurki trzy

i gęsiego sobie szły.

Pierwsza z przodu,

w środku druga, trzecia z tyłu,

oczkiem mruga.

I tak sznurkiem kurki trzy,

raz dwa, raz dwa, w pole szły...

/S. Rostworowski/

 

"Myszka"

Myszkowała szara myszka w szafie:

Chyba mnie tu bury kot nie złapie?”

Wyszperała szal i szepcze już po chwili:

W szal zawinę się sześć razy.

To kota zmyli”.

 

"Poduszka"

Poduszka na twym łóżku poszewkę ma pluszową.

Kwiatuszki i motylki masz tuż nad swoją głową.

Poduszka na twym łóżku przyniesie ci sen szybki.

Będziesz w tym śnie szybować, potem pływać jak rybki.

/K. Szoplik/

 

"Lato"

Szumi, szumi woda, szumi, szumi las,

szumią, szumią pola lato wita nas.

Szumi, szumi woda, szumi, szumi las,

szumią, szumią pola wiatr ochłodzi nas.

/J. Nowak/

 

"Kołysanka"

W kolebusi Leszek mały sza, sza, sza,

pokołysze mama Lesia sza, sza, sza.

Uśnij, uśnij mój Lesiuniu sza, sza, sza.

Ja zanucę kołysankę sza, sza, sza.

/J. Nowak/

 

"Szalik"

Zimą, kiedy szron na szybach

i śnieżne zaspy wkoło,

z szuflady wygląda szalik;

patrzy na ciebie wesoło.

Szukasz go na dnie szafy,

w koszyku, pod poduszkami,

a on napuszony patrzy między innymi szalami.

Nie może się już doczekać,

kiedy nim szyję okręcisz

i wyjdziesz na podwórko

na łyżwach się pokręcisz.

/K. Szoplik/

 

"Szymon"

Szedł raz Szymon do Koluszek,

by szukać wujaszka,

który jako kominiarz

pracował na daszkach.

Poszedł najpierw do Janusza,

ponoć znał wujaszka,

który jako kominiarz

pracował na daszkach.

/D. Szoplik/

 

"Liski"

Leży w norce lisek. Stoi obok żona.

Wygraża mu łapką, bo jest obrażona.

Co włożę do garnka, gdy pusta spiżarka.

Żywo! Wstawaj, mój panie, i na polowanie.

 

"Żuczek"

Jedna żabka z drugą żabką napotkały żuka,

stał na drodze, gorzko płakał

swojej mamy szukał.

Pocieszały żabki żuka:

- Twoja mama w lesie,

widzieliśmy, szła z koszykiem

- jagód ci przyniesie.

 

Miłej zabawy, miłego powtarzania!